-- Taki co by w piosence kres ludzkiego smutku wynalazł. To by był artysta. To byłoby coś. --
Dramat Błażeja Tokarskiego „Święty Byk”, inspirowany tragediami Eurypidesa.
Przed spektaklem pokazany będzie monodram Pawła Jagusia "Smok".
<<"Smok" to trzeci monodram ze stajni Teatru Bełchatowskich Uciekinierów, improwizowana opowieść o utopijnej krainie, pewnym smoku co ział ogniem. Ten monodram to pogranicze stand-up i teatru improwizowanego bez cenzury.>>
23.05.16, 19:00
Teatr74
Klub Pod Jaszczurami
PŁACISZ ILE CHCESZ
ŚWIĘTY BYK
Trzy kobiety uświadamiają sobie, że nie wiedzą kim są. Nie wiedzą ani skąd, ani dokąd idą. Szukając drogi do własnej, niemożliwej do zaakceptowania teraźniejszości, odkrywają przyszłość, która jest przeszłością. Powrót do utraconych przez ludzi zdolności epifanijnych nie przynosi jednak odkupienia i szczęścia. Bóstwo, gdy już się objawi w całej swojej mocy, może przynieść tylko zniszczenie
Marta Łokietek
Sylwia Prokop
Karina Shorets
Joanna Dryś jako Helena
reżyseria, scenariusz, opracowanie muzyczne: Błażej Tokarski
kostiumy: Monika Laskowska
-- Jak rzeka, co wylewa i ożywia świat, tak on wlał się we mnie. --
ŚWIĘTY BYK
-- Gdy nadejdzie koniec, na Świętym Byku przyjedzie Ona. --
Objawi się tańcząca Bogini.
[lub ta, która niegdyś była Boginią]
Taniec Bogini nie wzbudzi więcej wzrostu krokusów.
[Bogini stała się kurwą]
A my- bohaterowie końca czasów - kim będziemy dla Niej?
Staniemy się chórem starców dla Tej, która narodziła się zanim pierwsze kwiaty wyrosły z cebulek.
Dla Tej- pradawnej- będziemy starą matką, żałobnicą utraconego.
-- Czy spotkanie trzech kobiet, które nawet trudno nazwać towarzyskim, może doprowadzić do rozpadu świata? Czy rozpacz jednostki może być powodem Apokalipsy? --
A może one po prostu będą jedynymi świadomymi następującej właśnie zagłady?
|