Galeria Kadr, Schronisko w Dolinie Roztoki zaprasza na wystaw� "Tatrza�skie wariacje. Wystawa fotografii Krzysztofa Strzody"

Wystaw� tworzy 15 fotografii wielkoformatowych autorstwa Krzysztofa Strzody wykonanych w Tatrach. Jak pisze autor: �przedstawiaj� one r�norodno�� g�rskiego krajobrazu � od szerokich uj�� po zbli�enia. Krajobraz ten jest pretekstem do obcowania z przyrod�. Tatry wykorzystane s� jak model, kt�ry cho� ze swojej natury nieprzewidywalny, zosta� ustawiony przed obiektywem i wykorzystany w mo�liwie najlepszy, w danych warunkach spos�b. Ujarzmiony i prezentuj�cy spos�b widzenia pejza�u przez tw�rc�. Ujarzmi� pejza�. Komu to si� uda�o? William Turner kaza� marynarzom przywi�zywa� si� linami do masztu by spojrze� w twarz nadci�gaj�cej ogromnej fali i nie by� zmyty z pok�adu, a potem pr�bowa� namalowa� morski �ywio�. Jednak wobec g�r arty�ci przyjmowali postaw� pe�n� pokory, po ty, by ods�oni� ich zmienne twarze. Leon Wycz�kowski siadywa� na skraju g�rskiego lasu by wpatrywa� si� jak �wiat�o wnika w jego ciemn� �cian�, grz�nie w pl�taninie ga��zi. Ten sam zachwyt odnajdujemy w fotografiach Krzysztofa Strzody przedstawiaj�cych wn�trza g�rskiego lasu, kt�rego naw� o�wietlaj� uko�nie padaj�ce promienie. Wtedy dopiero zaczynaj� gada� mchy, trawy, porosty� Ka�dy artysta zanurzony jest w kulturze. Ju� same tytu�y prac wskazuj� na narracyjne traktowanie przez artyst� pejza�u. Tytu�y: � Le�ne przekomarzanie�, �I jeno w bieli si� zanurz�, � �wiat�em smyrane� �A nad smreczy�skim cisza� , to przecie� tytu�y literackie odnosz�ce si� do pejza�y wymownych, nios�cych w sobie konkretne znaczenia i wywo�uj�cych emocje. Ale pejza� to wi�cej ni� zmienny obraz natury. Posiada r�wnie� warstwy g��bsze � religijn�, a jak kto woli, metafizyczn�. W ods�oni�ciu tej jego twarzy nie wystarczy tylko technika, spos�b kadrowania, stosowanie uk�adu kompozycyjnego, perspektywy, usytuowanie �wiat�a. Te �rodki formalne, kt�re �wietnie opanowa� artysta, to jednak nie wszystko. Trzeba przyj�� w stosunku do pot�gi Tatr postaw� kontemplacji i uruchomi� intuicj�. W�wczas jest szansa na dotkni�cie Prawdy. Tak dzieje si� w fotografiach Krzysztofa Strzody przedstawiaj�cych g�rskie siod�o, na kt�re nieoczekiwanie pad� blask s�o�ca, do kt�rego, od strony mrocznych piarg�w, w mozolnym pochodzie zbli�aj� si� m�ode �wierki. Albo kiedy mg�y powstaj� z kolan nad uko�nie biegn�c� grani�, po kt�rej wolno przesuwaj� si� cienie chmur. Kto nie znalaz� si� w takiej sytuacji i nie s�ysza� panuj�cej w�wczas wielkiej ciszy, ten nic z tego nie zrozumie. Albo ma�y okruch lustra wody w za�omie na grani odbijaj�cy ob�ok, albo w�w�z ujrzany po japo�sku, w szczelinie mi�dzy skalami� Dla takich chwil warto fotografowa�

�ukasz Kossowski

materia�y Schroniska w Dolinie Roztoki